Zalążek artykułu
Ostatnia edycja: 2020-09-08
Jak ochronić się przed utratą danych z domowego komputera, maszyny do gier dziecka, służbowego notebooka czy wreszcie tego taniego laptopa, który kupiliście mamie jak poprosiła o polecenie czegoś do Internetu w cenie poniżej 1200zł?
Anegdota: ja szukałem takiego narzędzia do backupu, które byłoby tanie i do obsłużenia przez panią Halinkę w biurze.
Pani miała na komputerze w pracy kilka programów do prowadzenia firmy, lokalny serwer SQL do obsługi tychże, pocztę, pliki, cały gromadzony latami świat. Co więcej – jej komputer służył za serwer dla kilku osób w firmie. Awaria tej maszyny mogła kosztować kilka miesięcy pracy. Firma miała słabe łącze internetowe więc backup „do chmury” mógł być kłopotliwy. Pieniędzy na jakiś NAS też nie mieli. Ich budżet na to zadanie wynosił „mniej niż pińcet”.
I na to wchodzi on, cały na zielono…
Veeam Agent for Windows (Free Edition)
Rozwiązanie jest banalne w swej prostocie. Nie zapewnia 100% ochrony ale daje naprawdę dużo korzyści i to niewielkim nakładem.
- Kupić zewnętrzny dysk HDD (lub, jeśli mamy kasę, SSD) działający na USB3.0 , jak największy się da. To będzie nasz jedyny wydatek więc warto kupić dysk minimum 1TB. Ja od kilku lat korzystam z dysku 4TB dla kilku maszyn. Udało mi się zająć niecałe 2TB.
- Zainstalować i skonfigurować Veeam Backup, wykonać pierwszy backup oraz zbudować nośnik na wypadek konieczności odzyskiwania całego systemu (np. na nowym dysku po awarii). Wszystko to robimy w kreatorze prowadzącym za rączkę i trwa na typowym laptopie z biedronki około 1-2h (jednorazowo).
- Regularnie (np. co tydzień) podłączyć ów dysk do komputera (i trafić kabelkiem w port USB 3.0, inaczej backup będzie trwał wieki). Kopia zacznie robić się automatycznie a w tym czasie możemy pracować na komputerze.
- Gotowe. Nasze dane są skopiowane a komputer w razie awarii dysku da się ożywić w krótkim czasie.
- Możemy powtórzyć procedurę na kilku komputerach – np. w biurze, szkole, u mamy. Ogranicza nas czas i miejsce na dysku zewnętrznym.
Jeśli mamy bzika na punkcie pożarów, kradzieży, zalań i trzęsień ziemi – warto trzymać nasz zewnętrzny dysk w odrębnej, zabezpieczonej lokalizacji. Albo nawet regularnie wykonywać jego kopię na kolejny poziom systemu kopii zapasowych (chmura, NAS, taśmy, kasety video, DVD).








Najnowsze komentarze